Pokazywanie postów oznaczonych etykietą plaża. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą plaża. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 29 listopada 2015

Z Mielna do Gąsek cz. II - trasa z Sarbinowa do Gąsek

W pierwszej części relacji znalazł się opis trasy z Mielna do Chłopów. Znajdziesz ją po kliknięciu w link.

Po opuszczeniu Chłopów stosunkowo szybko trafimy do Sarbinowa Morskiego. Miejscowość - zdawało by się niewielka - jest dużym, tłocznym i gwarnym ośrodkiem turystycznym. Jeżeli ustępuje pod tym względem Mielnu - to tylko nieznacznie. A w okresie, gdy młodzież pilnie uczy się w swoich ukochanych szkołach, a w ośrodkach wczasowych królują turnusy złożone z emerytów - zdaje się je znacząco wyprzedzać.

Od razu dodam, że nie lubię tłoku, gwaru i plastikowych pamiątek "made in PRC".W Sarbinowie jednak mi się podobało. Jest po temu kilka powodów.

Pierwszym jest witający tuż "za rogatką" sympatyczny kościółek. Jego niezwykłość polega na tym, że praktycznie zlokalizowany jest tuż nad morskim brzegiem.

Sarbinowo - wieża kościoła
Wieża kościoła w Sarbinowie ....

Kościół w Sarbinowie Morskim koło Mielna, widok od strony wejścia (frontu)
... i sam kościół - od strony wejścia głównego.


wejście do kościoła w Sarbinowie Morskim
  I jeszcze jedno zdjęcie kościoła w Sarbinowie - tym razem w 100 % od frontu.


Dalszą drogę możemy odbyć idąc przez centrum Sarbinowa (które jednak niespecjalnie różni się od centrów większości polskich miasteczek położonych nad Bałtykiem) ...

Stragany i pawilony w centrum Sarbinowa Morskiego koło Mielna, typowy widok w miejscowościach nad polskim morzem

... lub nadmorską promenadą, położoną nad samą plażą. Ze względu na zlokalizowane przy niej liczne punkty usługowe i handlowe nie wiem czy w właśnie promenady nie powinienem nazwać centrum. Handel handlem, ale widoki - jedne z ładniejszych, jakich doświadczyłem nad polskim morzem. To drugi powód mojej sympatii do Sarbinowa.

Plaża i promenada nad nią w Sarbinowie Morskim w Gminie Mielno (widoczny fragment zejścia z udogodnieniami dla inwalidów)


zjazd dla niepełnosprawnych na plaże w Sarbinowie
Plaża w Sarbinowie, widziana z promenady spacerowej. Oczywiście ze zjazdami dla niepełnosprawnych.
Plaża i niewielki molo w Sarbinowie Morskim
Jest też molo. Po prawdzie miniaturowe, ale jest.

Zobaczymy też kilka planszy edukacyjnych ...

edukacyjne plansze ustawiono koło plaży w Sarbinowie Morskim koło Mielna - częsty widok nad Bałtykiem


... które są ciekawą sprawą. Nad Bałtykiem są prawie wszędzie. Nie widziałem jednak NIKOGO, kto by je czytał. Poza mną. (Ale sam siebie nie widziałem czytającego - więc się chyba nie liczy). Doceniam zapał do edukowania społeczeństwa, ale może trzeba by to zrobić ... ciekawiej?

Ale zostawmy pomoce naukowe, przed nami dalsza część trasy, prowadzącej najpierw przez spokojniejszą część Sarbinowa ...

Peryferyjna część Sarbinowa Morskiego przy drodze do Gąsek

... aby w końcu wkroczyć między nadmorskie łąki i pola.

Oznaczenie szlaku turystycznego na drzewie pomiędzy Gąskami a Sarbinowem Morskim (Gmina Mielno)


Drogi robią się powoli coraz bardziej polne ...

Droga prowadząca z Sarbinowa do Gąsek (Gmina Mielno)

... a krajobrazy coraz bardziej sielskie.

Wiejski krajobraz przy szlaku turystycznym z Sarbinowa Morskiego do Gąsek w Gminie Mielno

Oczywiście nie należy zapominać, że idziemy w zasadzie samym morskim brzegiem. Aż dziw, że takie PUSTE miejsca jeszcze się tu uchowały.

Krajobraz pól przy drodze z Sarbinowa Morskiego do Gąsek w gminie Mielno

Miejscami jedynymi elementami, które przypominają, że jesteśmy nad polskim morzem, jest "krajobraz z wiatrakami" ...

Krajobraz z widoczną elektrownią wiatrową - pomiędzy Sarbinowem Morskim a Gąskami w Gminie Mielno

... i prywatna inicjatywa przewozowa, kursująca między Sarbinowem a Gąskami. :) .

Droga pomiędzy Sarbinowem Morskim a latarnią morską w Gąskach z widocznym meleksem kursującym pomiędzy Sarbinowem a Gąskami

Można też przypomnieć sobie o tym we własnym zakresie, schodząc na bezludną plaże (jako że trasa wiedzie tuż przy morskim brzegu, nie nadłożymy dużo drogi).

Plaża (praktycznie pusta) nad Bałtykiem pomiędzy Sarbinowem Morskim a Gąskami w Gminie Mielno
Plaża między Sarbinowem a Gąskami - chyba jedna z ostatnich (prawie) pustych plaż nad Bałtykiem ...
Plaża przy drodze z Sarbinowa Morskiego do latarni w Gąskach - zejście
... chociaż nie "dzikich" - jest parking ;) i kosze na śmieci.
A na polach można zobaczyć taki oto "ptasi raj":



Zdaje się że w bardziej zorganizowanych i rozwiniętych rolniczo krajach już czegoś takiego nie zobaczymy ...

Jeszcze jedno zdjęcie obrazujące nadbrzeżną lokalizację drogi, którą idziemy ...


... rzut oka na pola uprawne, "wyzłacane zbożem rozmaitem" (w zasadzie to już po wyzłacaniu, zostało ściernisko) ...

Krajobraz pól uprawnych przy szlaku z Sarbinowa Morskiego do latarni morskiej w miejscowości Gąski


.... i trafiamy pod przydrożny krzyż.

Lubię krzyże przydrożne. Jak dla mnie symbolizują autentyczną religijność prostych ludzi. W jednym z wcześniejszych postów opisywałem (i pokazywałem) krzyż w Ostrowie koło Karwi. Prosty, ale robiący niezwykłe wrażenie po zgiełku nadmorskich kurortów.

Przy drodze do Gąsek trafimy natomiast na krzyż intencyjny - "antyatomowy". Ten z kolei robi wrażenie ... dziwne.

Przydrożny krzyż z transparentem protestującym przeciwko planom budowy elektrowni atomowej w Gąskach w Gminie Mielno

Dla niewtajemniczonych: cała okolica usiana jest plakatami, plandekami i transparentami podobnymi do widocznego w tle, będącymi oznakami protestu wobec planów zlokalizowania w tych okolicach pierwszej polskiej elektrowni atomowej. Mieszanie do tego sił nadprzyrodzonych jest jednak - wg mojej skromnej opinii - troszkę nie na miejscu.

Wracając do naszej wędrówki: od krzyża stosunkowo niedaleko już do pierwszych zabudowań nadbrzeżnej części Gąsek. Jeszcze kawałek - i trafiamy do centrum. Jest nawet bankomat ...

Zabudowa w Gąskach z widocznym bankomatem

... i coś w rodzaju pętli autobusowej. Tutaj w sezonie podjeżdżają zapewne busiki, którymi można wydostać się z miejscowości w kierunku jakichś większych kurortów.

Przystanek minibusów w Gąskach (Gmina Mielno)

Stoi też tutaj tradycyjny krzyż (tzn, bez antyatomowych napisów), a w niewielkiej już odległości widać latarnię morską, główną tutejszą atrakcję.

Centrum Gąsek - Krzyż i widok na latarnię morską

Jeszcze kilka zdjęć samej latarni...

zabudowania latarni morskiej w Gąskach widoczne od strony drogi

widok na latarnię morską w Gąskach od strony Morza Bałtyckiego i plaży

Jak widać poniżej - gości nie brakuje nawet poza sezonem ...


latarnia morska w Gąskach - widok od strony wejścia i tablica informacyjna

... a okolice zachęcają do wypoczynku: tuż obok są sympatyczne "parasole", a kawałeczek dalej można zalec na plaży.

plaża nad Bałtykiem w pobliżu latarni morskiej w Gąskach

Co do samej latarni: jest wysoka, wejście dla osób z dobrą kondycją i bez lęku wysokości. Widoki zapierają dech w piersiach (a w przypadku osobników ze wspomnianym lękiem wysokości - takich jak autor - wywołują makabryczny zawrót głowy).

Latarnia morska w Gąskach w Gminie Mielno - widok ze szczytu latarni

W drodze powrotnej można jeszcze "zahaczyć" o pałac w Gąskach. Znajduje się w sporej odległości od części turystycznej tej miejscowości, jednak dojść się da. Skręcamy przy antyatomowym krzyżu i idziemy długą prostą drogą wśród pól. Pałac - a w zasadzie park przy nim i zabudowę "wiejskiej" części Gąsek - widać z dużej odległości jako grupę drzewna horyzoncie.

Obecnie pałacyk pełni rolę luksusowego hotelu i ośrodka konferencyjnego, jednak nikt nie zabrania wejścia ani spacerów po parku.

zabudowania pałacu i park w Gąskach

Powrót jest niestety uciążliwy. Poza sezonem minibusów z Gąsek do Mielna w zasadzie chyba nie ma, trzeba cofnąć się do Sarbinowa. Ja wybrałem drogę prowadzącą z pałacu przez malownicze pola ... 


... i drogę z dziwną nawierzchnią z płyt betonowych ...

droga z prefabrykatów z Gąsek w kierunku Sarbinowa Morskiego w Gminie Mielno

... która zapewniała malownicze widoki...

Krajobraz z samotnym drzewem pokrytym jemioła pomiędzy Gąskami a Sarbinowem w Gminie Mielno

... kończyła się jednak zdradziecko w bramie ośrodka wczasowego. Ponieważ był jeszcze "sezon emerycki" udało mi się przedostać do centrum, w innym terminie może to stanowić jednak pewien problem.


niedziela, 23 listopada 2014

Z Jastrzębiej Góry do Krokowej

A teraz trochę wspomnień letnich.

Po raz kolejny zdecydowałem się na wyjazd nad polskie morze. Po raz kolejny nie było pogody ... :) .

Więc po raz kolejny zamiast - jak większość rodaków - leżeć sobie na plaży, zwiedzałem okolicę. Dzisiaj pierwsza relacja z takiej wycieczki: z Jastrzębiej Góry (gdzie miałem nocleg) do Krokowej.
Wędrówkę można rozpocząć na dwa sposoby:

  • schodząc do Strondowego Jaru z Drogi Rybackiej (ścisłe centrum miasta), wejście do Jaru znajduje się za placykiem do gry w koszykówkę;  
  • z okolic dworca PKS (też ścisłe centrum, tyle że o istnieniu takiego dworca większość wczasowiczów po prostu nie wie - większość autobusów w sezonie letnim zatrzymuje się na przystankach przy głównej drodze) - idziemy kawałek na południe ul. Pucką i schodzimy schodkami przed mostkiem nad Strondowym Jarem.
Poniżej kilka zdjęć - jak widać po kwitnących wrzosach - "późnoletnich".

Strondowy Jar w Jastrzębiej Górze - widok w kierunku ul. Puckiej
Strondowy Jar - widok, jaki zobaczymy idąc z wejścia przy Drodze Rybackiej w kierunku ul. Puckiej ...
Widok ze Strondowego Jaru w Jastrzębiej Górze w kierunku Drogi Rybackiej
... a taki - patrząc w kierunku Drogi Rybackiej.
Wrzosy na stoku wąwozu.
piaszczyste zbocza Strondowego Jaru w Jastrzębiej Górze
Piaszczyste zbocza, przypominają trochę wydmy.
Jar nie jest zbyt długi, kończy go przejście pod ulicą Pucką. Paskudne, szczerze mówiąc.


Koniec Strondowego Jaru - przejście pod ul. Pucką w Jastrzębiej Górze.
Bardzo ładne miejsce, zakończone paskudnym przejściem - tunel pod ul. Pucką w Jastrzębiej Górze, kończące Strondowy Jar.
Kawałek dalej można zapomnieć, że jesteśmy w nadmorskim kurorcie. Drogi robią się mocno gruntowe, zamiast tłumów wczasowiczów mamy grupki nietypowych turystów, którzy - zamiast leżeć jak natura nakazuje na plaży - spacerują i chłoną sielskie widoczki. (Efekt psuje w niektórych miejscach zapach, sugerujący przebiegającą gdzieś w pobliżu sieć kanalizacyjną. Niedrożną ...).

Droga za Strondowym Jarem - w kierunku Ostrowa


Skrzyżowanie za Strondowym Jarem w Jatrzębej Górze, przy szlaku w kierunku na Ostrowo

A nieco dalej trafiamy na sielsko wyglądające łąki ...

rzeka i łąka w Jastrzębiej Górze, przy drodze łączącej Strondowy Jar i Ostrowo


Po minięciu malowniczych łąk i przecinających je rzeczek wchodzimy na moment w las. Ale po krótkiej wędrówce zaczynamy mijać typową zabudowę peryferii nadbałtyckiego kurortu: domki, przyczepki, altanki ... i tablice, informujące, że pusta jeszcze ziemia też jest  na sprzedaż. W końcu docieramy do pierwszych (stałych) zabudowań wioski Ostrowo.

We wschodniej części miejscowości uwagę zwraca "kościół pod chmurką" ...


oraz tradycyjny przydrożny krzyż, świadek ludowej pobożności.


Ogólnie jednak wschodnia część Ostrowa ma charakter wiejski - zabudowa jest niezbyt gęsta. I niestety - dosyć chaotyczna. Na szczęście zmienia się to trochę dalej.

W pobliżu centrum miejscowości zwraca uwagę zabytkowa kaszubska chata ... której nie ma :). Ale będzie - na razie jest tablica informacyjna ...

Tablica dotycząca zabytkowej kaszubskiej chaty w Ostrowie
Miejsce po rekonstruowanej zabytkowej kaszubskiej chacie w Ostrowie.
... a samo centrum urzeka swoją naturalnością. Tak, jest tu trochę typowych nadmorskich stoisk, pawilonów z wyprzedawanymi chińskimi rzeczami itp., jednak w porównaniu do większości naszych wczasowisk - jest tego niewiele. Być może dlatego, że i miejscowość stosunkowo niewielka.



Centrum Ostrowa koło Karwi
Centrum Ostrowa - kilka sklepików i pawiloników ... i tyle.

Z centrum można łatwo trafić nad morze, tyle, że to około kilometra dodatkowej drogi.W jedną stronę. Droga prowadzi przez łąki (jakimś cudem jeszcze nie rozparcelowane i nie zamienione w kłębowisko domków letniskowych - nadal są wykorzystywane rolniczo) ...

Łąki w Ostrowie pomiędzy centrum a plażą
Łąki w Ostrowie
.
.. i niezidentyfikowany ciek wodny (z budowlami hydrotechnicznymi) - przypuszczalnie jest to Czarna Woda. To co do niej dopływa ... to przypuszczalnie efekt melioracji. 

Mostek na (przypuszczalnie) Czarnej Wodzie ...

Ścieżka prowadząca wzdłuż Czarnej Wody w Ostrowie, równolegle do brzegu Morza Bałtyckiego
... i ścieżka wzdłuż rzeczki (równolegle do brzegu morza).
A te budowle mają chyba za zadanie regulować dopływ wody z rowów melioracyjnych lub innych cieków wodnych.

W końcu docieramy do głównej drogi (łączy Karwię z Jastrzębią Góra), przy której znajduje się charakterystyczny krzyż, oparty na modelu rybackiej łodzi.

Krzyż, przystanek i drogowskaz przy zjeździe z głównej drogi do Ostrowa


Kawałek dalej znajduje się przystanek (nie wszystkie autobusy przejeżdżają przez centrum Ostrowa).

Jeszcze tylko kawałek drogi prowadzi przez las ...
Droga w kierunku plaży przez las w Ostrowie.
Droga w kierunku plaży przez las w Ostrowie.
... i jesteśmy na plaży.



Ale zboczyliśmy z trasy (drobne dwa kilometry ...) - pora wracać.

Z centrum Ostrowa droga prowadzi dalej na zachód, wśród zabudowań Ostrowa. Co zadziwiające - panuje tu względny ład architektoniczny: domy są podobnej wielkości, nie ma pól namiotowych, domków kempingowych, holenderskich itp. pomiędzy nimi.

domy zachodniej części Ostrowa

Ostrowo - część zachodnia miejscowości

Ostrowo część zachodnia

Przy samym końcu zabudowań zwraca uwagę bryła nowego kościoła - niewielka, ale bardzo nowoczesna (jak na mój osobisty gust - nieco nawet ZBYT nowoczesna).
Nowy kościół w Ostrowie.
A jeszcze kawałek dalej - wkraczamy do lasu.

Dalsza droga jest obfituje w ładne krajobrazy, ale jest długa. I płaska. Przeznaczona raczej dla rowerzystów niż pieszych, i tak też wykorzystywana.

Droga między Ostrowem a Karwieńskim Błotem Pierwszym
Kaszubskie krajobrazy.

Tak - niestety - wygląda większość dalszej części drogi. Długie, proste odcinki, bez większych wzniesień. Jedynym urozmaiceniem po drodze jest gigantyczna plantacja borówki amerykańskiej (z powieszonymi gdzie się da tabliczkami zakazującymi wstępu) ...


Rezerwat i obszar natura 2000 Bielawskie Błota
... oraz rezerwat Bielawskie Błota. Prawda, że ciekawie wygląda? Nawet z drogi. 
Tablica Informacyjna rezerwatu przyrody Bielawskie Błota - obszar Natura 2000
Szkoda tylko, że obok tablicy informacyjne rezerwatu ...

... stoi kolejna, zakazująca wstępu na jego teren. Rozumiem wymogi ochrony przyrody. Nie rozumiem przewodników, podających rezerwat, jako jedną z atrakcji turystycznych regionu.
Oprócz Bielawskich Błot, lasów (w późno-letniej porze pełnych grzybów - aż żal było zostawić!)  ...

Dla wyjaśnienia: telefony w kaszubskich lasach nie rosną:) ale dzięki sąsiedztwu widać, że rosną taaaakie grzyby .
...  miniemy też Sławoszyno, a w nim szkołę, gdzie kiedyś pracował Florian Ceynowa.




Ze Sławoszyna do Krokowej już tylko kawałek.

A w Krokowej, tuż za neogotyckim kościołem ...


... znajdziemy niewielkie muzeum.

Krokowskie muzeum.
Kawałeczek dalej rozpoczyna się park przypałacowy. Wszystko jest piękne, urokliwe,  tyle, że ... no wielki to ten park nie jest :).

Park koło pałacu - Krokowa

Pałac (zamek) w Krokowej


Pałac i park w Krokowej - zdjęcie panoramiczne


I na dzisiaj tyle wspomnień ...